Nasi pierwszoklasiści: elektrycy, energetycy i chłodnicy, pod opieką wychowawców i pani Ewy Umińskiej, zadowoleni oraz pełni wrażeń wrócili ze wspólnej, pierwszej wycieczki do Łącka. "Szkoła przetrwania" rozpoczęła się solidną musztrą wojskową. Wszyscy uczestnicy otrzymali maskujące kombinezony wojskowe oraz ekwipunek. Dowództwo wysłało cztery załogi na ekspedycję, w której trzeba było wykazać się wieloma umiejętnościami. Zadanie polegało na przejściu szlaku wiodącego przez tereny nieprzyjaciela i zdobycie celu. Podczas przeprawy młodzież natknęła się na skażony teren i pole minowe.Rannych nie można było zostawić na polu bitwy, a o ich zdrowie i bezpieczeństwo dbali sanitariusze niosąc pierwszą pomoc. Sprawności wymagał bieg przez "ognisty slalom", przeprawa przez most klockowy czy czołganie. Przydały się również umiejętności alpinistyczne i strzeleckie.